Fajnie, że dość pozytywnie odbierasz mój tytuł. Oczywiście wszystkie analizy, uwagi, opinie biorę pod lupę i będą one brane na warsztat wraz z aktualizacją DLC. Spora część została też po prostu wycięta, by poradzić sobie z przytłaczającym terminem premiery Demo. Interakcje z NPC będą stopniowo rozbudowywane z uwagi na to, że pierwotnie tak miało to wyglądać, ale faktem jest, że fabuła musiała być tu bardziej priorytetowa. Początkowe zadania mogą wywoływać chaos z uwagi na ich ogromną ilość na samym początku, co pewnie zauważyłeś - zwłaszcza jak rozpocząłeś pierwsze zadanie w Tingis. Po wydarzeniach w Kartaginie gra przyjmuje kierunek nieco bardziej liniowy, więc skandynawia i inne kraje będą bardziej uporzadkowane, co nie oznacza, że zadania poboczne będą szły tym samym torem oczywiście
Interakcji jest dużo, ale tak jak informowałem. Są w większości poboczne i jeśli ktoś się już nimi zainteresuje - są opłacalne i dodają sporo ułatwień. Większość tego, co Goblin posiadasz w swojej sakwie jest wynikiem dokładnego sprawdzania każdego zakamarku mapy. Co do punktów rozwoju - to demo jest jednocześnie testem na ich pozyskiwanie. Widać stary system był bardziej satysfakcjonujący, więc zrobię jakiś kompromis pomiędzy nowym, a starym systemem z drzewkiem cech rodowych lub dam możliwość respawnowania bossów, za których dostaniemy po ich pokonaniu level up. To może usprawnić nieco system rozwoju postaci. Co o tym sądzisz?
Co do balansu. W zasadzie cechy rodowe nie zepsułyby go. Bardziej myślę długoterminowo. Nie ma tu limitu poziomów doświadczenia i gracz może sobie nabijać poziomy ile wlezie. Jednym słowem - trzeba będzie coś tu pomyśleć ^^. Dziękuję ci za wstępną opinię
Wielki czas oczekiwania dobiegł połowicznie końca.
Fabularka za mną.
• Odniosę się więc na początku do niej:
Nie jest źle, nie jest dobrze. Jest pozytywnie i tyle. Bez większych zaskoczeń, ale intrygi w które wciąga nas fabuła nawet-nawet interesują.
• Zadania poboczne:
Mają sens, choć te z matką i córką wymaga ponownego napisania. Opłacalność jest różna, zwłaszcza opcjonalne sekcje zadania z zasobami dla statku można by pod tym względem poprawić - zważywszy na ilość pracy jaką się tam wkłada można by to poprawić. Też, czterech liter nie urywają, ale są napisane poprawnie i wszystkie, poza tą nieszczęsną matką i córką, nie burzą klimatu.
• Oprawa audiowizualna:
Grafika jest ładna. Nie powiem że nie. Jest naprawdę ładna. Muzyka i dźwięki pasują.
• Rozgrywka i mechanika:
O tak. Gra jest naprawdę grywalna. System walki jest płynny i przyjemny. Choć czary mogłyby działać w bardziej widocznej sposób (nawet fakt o podświetlanie kto otrzymuje od nich obrażenia). Poziom trudności na średnim jest dobrze zrobiony. Część mechanik powinna być lepiej wyjaśniona, cześć jest intuicyjna.
Spoiler:
System chorób - nie jest trudny, ale pewne pomyłki w opisach przedmiotów (np termojagody leczące duszność zamiast udaru) nieznacznie utrudniają leczenie z niektórych stanów.
Głód i pragnienie - nie wymagające, takie jakie powinno być w tego typu grze.
CMS jest w miarę intuicyjny (chociaż zakładka pomocy to trochę takie xd).
No i z rzemiosła powinna być opcja powrotu do innych zakładek. Pro po rzemiosła, przyjemne, ale powinna być opcja robienia po 5, 10 i 25.
Alchemia - przystępna i pomocna.
Rozwój postaci, który jest w 3 wariantach - spoko, ale naprawdę z tymi cechami rodowymi można trochę poprawić ten przyrost punktów, bo nagłe go obcięcie jest średnią decyzją.
Przyczepić się muszę do mechaniki wyborów w dialogach. O ile większości da się domyślić, o tyle myślę, że oprócz [STATYSTYKA] [WYSOKI/NISKI] powinien być przynajmniej skrócony opis.
Pierogi - smaczne.
Skakanie - zamiast niego dałbym sprint, ale ujdzie. Osobiście korzystałem z niego raczej dla zdynamizowania sobie rozgrywki niż z faktycznego wydostawania się skądś, ale niech będzie.
System dnia i nocy wpływa na świat, nie czuć że był umieszczony tylko dla samego faktu bycia.
Kalendarza wyjątkowo nie odczuwałem. Może poza tym kupcem w karczmie.
Łowienie ryb - przyjemne.
Smażenie, gotowanie, pieczenie - inne wersje rzemiosła, ale równie pomocne.
Kopanie, ścinanie drzew, itp, fajne, zwłaszcza do, dość żmudnego, zarobku.
Z rolnictwa i posiadłości jeszcze nie korzystałem.
Gra jednak nie jest inwazyjna w ilości i złożoności mechanik i choć po samouczku jest lekki przeskok jeśli chodzi o trudność ogarnięcia wszystkiego, o tyle jak to się ogarnie, to mamy naprawę przyjemną grę.
• Inne sprawy:
Żarty i nawiązania przyjemne. Czasem podchodzę do NPC z „Bry" tylko po to by to przeczytać Gra zajęła mi na razie 25 godzin, +-, i pewnie jeszcze trochę. Ale nie żałuje czasu spędzonego. Polecam zagrać jak już ktoś ma doświadczenie z RMówkami.
Coś jeszcze? Nie wiem, jak o czymś zapomniałem to będę edytować.
No ja już widziałem że całkiem sporo osób nagrało pogromcę, ale nie dziwie się bo jest to prawdziwa komercyjna świetna robota. Już nie chce myśleć jaki będzie popyt na pełną wersję.
@HGS demonstracyjna wersja gry powala na łopatki! Zadaje sobie pytanie, czy to dalej rpg maker?! Stworzyłeś i tworzysz grę profesjonalnie, trzymam kciuki za jej ukończenie!
Gra zajęła mi na razie 25 godzin, +-, i pewnie jeszcze trochę. Ale nie żałuje czasu spędzonego. Polecam zagrać jak już ktoś ma doświadczenie z RMówkami. 
Mam to nagrane! (UWAGA SPOJLER)