[2k3]Ronin
: sob wrz 02, 2023 7:01 pm
Tytuł gry: Ronin
Wersja RM: 2003
Gatunek: Horror przygodowy
Link do pełnej wersji gry:
[Link aktywny po zalogowaniu]
Od autora:
Wiele dzisiejszych horrorów nawiązuje do tego co dobrze znamy, a co zostaje w jakiś sposób zaburzone - świat, który znamy nagle wywraca się do góry nogami i staje się inny. Przykładowy "Resident Evil", czy inne gry traktujące o zombie, które zmuszają nas do konfrontacji z tym co znamy, a także taki "Silent Hill", który z spokojnego miasteczka tworzy psychologiczną rzeź. Dużo horrorów stawia nas też w obliczu nieznanej przyszłości, tego, że gdzieś tam daleko mogą kryć się inne formy życia - "Obcy", czy traktuje o tajemnicy ciągle niezbadanych ziem takim jak Antarktyda "Coś", czy prowadzi nas w mrok oceanów "Mitologia Cthulhu".
Czy możliwy jest jednak stworzenie horroru, który pozostałby w klimacie średniowiecza, starożytności lub fantasy? Cóż... sam gatunek fantasy przyzwala na wiele rzeczy i przyzwyczaił nas do demonów, wampirów, czy innych rzeczy, które w zamiarze nie mają nas jednak straszyć, a być częścią przedstawionego świata. Ileż to wytłukliśmy demonów w "Diablo", czy poznawaliśmy całe uniwersum wampirów w "Legacy of Kain" czy takim "Vampire the Masquerade - Redemption". Czy baliśmy się podczas gry? No... niekoniecznie. Czy można więc stworzyć horror w tych klimatach, wiedząc, że gracz przyzwyczaił się już do pewnych norm? Wydaje mi się, że jest to trudniejsze zadanie, a konkretnie trudniejszym zadaniem jest stworzyć horror w klimatach średniowiecza/starożytności/fantasy niż w czasach współczesnych/sci-fi. A już w ogóle stworzyć horror w RPG makerze! Postanowiłem się jednak podjąć tego zadania i spróbować stworzyć horror właśnie w klimatach czasów, które same w sobie są dla wielu z nas abstrakcją... no i w rpg makerze. Jak mi wyjdzie? Nie wiem, pewnie słabo, ale spróbuję!
Wodotrysków mechaniki czy wielkiego szału na gierkę się nie spodziewam. Skupiam się głównie na klimacie i fabule, jednak nie uważam tego projektu za coś co zrobi "WOW". Ot... kolejna moja gierka.
Fabuła:
Świat wkroczył w ostatnią erę Siddharthy. Kataklizmy, głód, choroby i wojny zaczęły pustoszyć ziemię. Życie jednak toczyło się dalej. Jako samuraj mieliśmy jeden obowiązek - chronić swojego pana - Hiroshiego Abe. Nie wypełniliśmy go. W wyniku zasadzki zginęli nasi towarzysze broni oraz sam Hiroshi. Cudem unikając śmierci postanawiamy odnaleźć winnych rzezi, która nastała, stając się tytułowym Roninem - samurajem bez pana.
Screeny:
Wersja RM: 2003
Gatunek: Horror przygodowy
Link do pełnej wersji gry:
[Link aktywny po zalogowaniu]
Od autora:
Wiele dzisiejszych horrorów nawiązuje do tego co dobrze znamy, a co zostaje w jakiś sposób zaburzone - świat, który znamy nagle wywraca się do góry nogami i staje się inny. Przykładowy "Resident Evil", czy inne gry traktujące o zombie, które zmuszają nas do konfrontacji z tym co znamy, a także taki "Silent Hill", który z spokojnego miasteczka tworzy psychologiczną rzeź. Dużo horrorów stawia nas też w obliczu nieznanej przyszłości, tego, że gdzieś tam daleko mogą kryć się inne formy życia - "Obcy", czy traktuje o tajemnicy ciągle niezbadanych ziem takim jak Antarktyda "Coś", czy prowadzi nas w mrok oceanów "Mitologia Cthulhu".
Czy możliwy jest jednak stworzenie horroru, który pozostałby w klimacie średniowiecza, starożytności lub fantasy? Cóż... sam gatunek fantasy przyzwala na wiele rzeczy i przyzwyczaił nas do demonów, wampirów, czy innych rzeczy, które w zamiarze nie mają nas jednak straszyć, a być częścią przedstawionego świata. Ileż to wytłukliśmy demonów w "Diablo", czy poznawaliśmy całe uniwersum wampirów w "Legacy of Kain" czy takim "Vampire the Masquerade - Redemption". Czy baliśmy się podczas gry? No... niekoniecznie. Czy można więc stworzyć horror w tych klimatach, wiedząc, że gracz przyzwyczaił się już do pewnych norm? Wydaje mi się, że jest to trudniejsze zadanie, a konkretnie trudniejszym zadaniem jest stworzyć horror w klimatach średniowiecza/starożytności/fantasy niż w czasach współczesnych/sci-fi. A już w ogóle stworzyć horror w RPG makerze! Postanowiłem się jednak podjąć tego zadania i spróbować stworzyć horror właśnie w klimatach czasów, które same w sobie są dla wielu z nas abstrakcją... no i w rpg makerze. Jak mi wyjdzie? Nie wiem, pewnie słabo, ale spróbuję!
Wodotrysków mechaniki czy wielkiego szału na gierkę się nie spodziewam. Skupiam się głównie na klimacie i fabule, jednak nie uważam tego projektu za coś co zrobi "WOW". Ot... kolejna moja gierka.
Fabuła:
Świat wkroczył w ostatnią erę Siddharthy. Kataklizmy, głód, choroby i wojny zaczęły pustoszyć ziemię. Życie jednak toczyło się dalej. Jako samuraj mieliśmy jeden obowiązek - chronić swojego pana - Hiroshiego Abe. Nie wypełniliśmy go. W wyniku zasadzki zginęli nasi towarzysze broni oraz sam Hiroshi. Cudem unikając śmierci postanawiamy odnaleźć winnych rzezi, która nastała, stając się tytułowym Roninem - samurajem bez pana.
Screeny: